ferowanie wyroku przez sad
Stosownie do art. 89 § 3 ustawy o SN zasadniczy termin do wniesienia skargi nadzwyczajnej wynosi pięć lat od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia, natomiast termin do wniesienia
A. A. Postępowanie sądowe przed sądem cywilnym zawsze zakończone zostaje wydaniem orzeczenia kończącego sprawę. Jeśli sąd rozpoznający sprawę w procesie dokonuje jej rozstrzygnięcia, to następuje ono w formie wyroku. Przepisy Kodeksu postępowania cywilnego wprowadzają możliwość wydania w określonych przypadkach wyroku zaocznego.
Rozdział 1. Wyroki. Oddział 1. Wydanie wyroku. Art. 316. Wydanie wyroku przez sąd lub otwarcie rozprawy na nowo. § 1. Po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy; w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono
Procedura uznania przez Polskę przedmiotowego wyroku przyjmuje różne formy w zależności od tego, kiedy doszło do rozwodu oraz jakie państwo – wspólnotowe lub nie było krajem orzekającym. W przypadku rozwodu zagranicznego nasuwa się pytanie co zrobić, aby orzeczenie Sądu zostało uwzględnione również w Polsce.
Wnioski dowodowe w postępowaniu apelacyjnym skutecznie zgłaszane są jedynie wówczas, gdy strona postępowania nie miała możliwości przytoczyć ich na wcześniejszym etapie (czyli w I instancji). W sprawie apelacyjnej odbywa się co do zasady tylko jedna rozprawa. Obecność stron oraz ich pełnomocników na terminie rozprawy nie jest
nonton fated to love you sub indo dramaqu. Co to znaczy, że wyrok jest prawomocny? Czy po uzyskaniu satysfakcjonującego nas wyroku sądowego możemy od razu skutecznie domagać się wykonania zasądzonego działania? Kiedy wyrok staje się prawomocny i jakie są tego skutki? Poniżej odpowiadamy na najważniejszy kilka o prawomocności orzeczeńOrzeczenie sądu staje się prawomocne, jeżeli nie przysługuje co do niego środek odwoławczy lub inny środek zaskarżenia. Innymi słowy można powiedzieć, że z uzyskaniem przez orzeczenie prawomocności mamy do czynienia, gdy: 1) od orzeczenia w ogóle nie przysługuje żaden środek odwoławczy – wówczas staje się ono prawomocne od razu z chwilą jego wydania,2) upłynął termin do wniesienia środka zaskarżenia, czyli strona uchybiła terminowi do wniesienia środka zaskarżenia lub nie wniosła go w ogóle – wówczas orzeczenie staje się prawomocne po upływie tego terminu, 3) skorzystano ze środka zaskarżenia, a sąd wyższej instancji utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie lub jedynie je zmienił – wówczas orzeczenie staje się prawomocne z chwilą wydania orzeczenia sądu wyższej instancji. Dla momentu uprawomocnienia orzeczenia bez znaczenia jest możliwość skorzystania przez stronę postępowania z nadzwyczajnych środków zaskarżenia, jakimi są np. skarga kasacyjna czy skarga o wznowienie postępowania. Należy również pamiętać, że jeżeli zaskarżono tylko część orzeczenia, staje się ono prawomocne w części pozostałej z upływem terminu do zaskarżenia, chyba że sąd drugiej instancji może z urzędu rozpoznać sprawę także w tej części. Skutki prawomocnego orzeczenia Pozytywnym skutkiem prawomocnego orzeczenia jest to, że nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby muszą brać pod uwagę fakt istnienia i treść prawomocnego orzeczenia sądu. Z kolei negatywny skutek prawomocności polega na tym, że prawomocne orzeczenie sądu korzysta z tzw. powagi rzeczy osądzonej (res iudicata), co oznacza niedopuszczalność prowadzenia drugiego procesu co do tego samego roszczenia, o którym orzeczono prawomocnie, pod rygorem nieważności postępowania. Aby ustalić, czy mamy do czynienia z tą sama sprawą, czy inną, należy sięgnąć przede wszystkim do rozstrzygnięcia zawartego w sentencji wyroku. Tożsamość stron zachodzi wówczas, gdy strony występują w tych samych rolach procesowych (powoda i pozwanego) lub w rolach odwrotnych (osoba, która była w poprzednim procesie powodem jest pozwanym, zaś osoba która była pozwanym – powodem). Wyrok i co dalej? Czekając na uprawomocnienie się wyroku można starać się dowiadywać w sekretariacie sądu, czy nasz przeciwnik procesowy złożył wniosek o uzasadnienie wyroku albo przysługujący mu środek zaskarżenia lub też czy środek ten został skutecznie wniesiony. Kiedy uzyskamy informację, że przeciwnik drogę odwoławczą wyczerpał, możemy wystąpić o stwierdzenie prawomocności wyroku lub też z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności. W zakresie stwierdzenia prawomocności wyroku należy wskazać, że uzyskanie tego stwierdzenia aktualizuje się zwłaszcza w tych przypadkach, gdy orzeczenie nie będzie wykonywane w drodze egzekucji (np. został wydany wyrok w sprawie o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa). Z kolei, gdy wyrok może zostać wykonany w drodze egzekucji, wówczas podstawą do jej wszczęcia będzie prawomocne orzeczenie sądu zaopatrzone w klauzulę wykonalności w postępowaniu sądowym zwanym postępowaniem klauzulowym..Całość problematyki prawomocności orzeczeń należy do spornych w nauce procesu cywilnego. Warto jednak znać podstawowe zasady związane z uprawomocnianiem się wyroków sądowych – nie tylko z uwagi na skuteczność domagania się wykonania działań zasądzonych satysfakcjonującym wyrokiem, ale również z uwagi na możliwość skorzystania z drogi odwoławczej, gdy wyrok jest dla nas niekorzystny.
Zmorą polskich podatników są tzw. postępowania karnoskarbowe wszczynane na krótko przed przedawnieniem sprawy, których celem jest zawieszenie biegu przedawnienia. Wyrok NSA, a także poprzednie dwa wyroki WSA, przeciwstawiają się takim praktykom i przypominają, że podatnicy mają określone prawa i że powinny być one chronione przez sąd skutecznie, tak aby prewencyjnie zniechęcać aparat do łamania tych praw. Jednakże NSA nieco ostrożniej ocenił problem niż wrocławski WSA. Spółka dysponowała indywidualnymi interpretacjami Przedmiotem skargi spółki w jednej ze spraw była decyzja Dyrektora Izby Administracji Skarbowej utrzymująca w mocy decyzję Naczelnika Urzędu Celno-Skarbowego określającą podatek VAT za okresy rozliczeniowe od stycznia do września 2013 r. oraz odmawiającą określenia podatku objętego zwolnieniem. Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej wszczął postępowanie kontrolne wobec spółki. Organ podatkowy zakwestionował prawo podatnika do zastosowania 5 proc. stawki VAT do sprzedaży produktów przygotowywanych w ramach usług gastronomicznych prowadzonych w sieciach restauracji. Uznał on za prawidłową 8 proc. stawkę VAT. Organ odwoławczy utrzymał w mocy decyzję. Czytaj w LEX: Zawieszenie biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego ze względu na wszczęcie postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe – rozważania nad konstytucyjnością obowiązującej regulacji > Ale w sprawie w grę wchodzi także kwestia wszczęcia w stosunku do spółki postępowania karnego skarbowego. W skardze do WSA, spółka zarzuciła organom skarbowym naruszenie szeregu przepisów Ordynacji podatkowej i ustawy o VAT. Jednym z zarzutów było to, że organy przyjęły, że spółka nie korzysta z ochrony prawnej wynikającej z zastosowania się do interpretacji indywidualnych Ministra Finansów dotyczących sprzedaży "na wynos" potwierdzających prawidłowość zastosowania 5 proc. stawki VAT w stosunku do tych schematów sprzedaży, co w konsekwencji doprowadziło do odmowy określenia w uzasadnieniu decyzji wysokości podatku objętego zwolnieniem wynikającego z zastosowania się do tych interpretacji. A jednocześnie zarzuciła, że postępowanie karnoskarbowe przeciwko niej miało na celu tylko zawieszenie biegu terminu przedawnienia. Organy zarzuciły spółce przestępstwa skarbowe. Wskazały, że wszczęły śledztwo w sprawie podania przez spółkę nieprawdy w korektach deklaracji VAT-7 za okres od stycznia 2012r. do września 2013r. Naczelnik na podstawie art. 70c Ordynacji podatkowej poinformował stronę o zawieszeniu z dniem 20 listopada 2017r. biegu terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych z tytułu VAT za ww. okres. Zawiadomienie zostało doręczone stronie w dniu 5 grudnia 2017r. Podkreślono, że do dnia wydania zaskarżonej decyzji postępowanie to nie zostało zakończone. W związku z powyższym spełnione zostały wszystkie warunki, określone w przepisach art. 70 par. 6 Ordynacji podatkowej i art. 70c tej ustawy. Czytaj w LEX: Zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w związku z postępowaniem karnym skarbowym – na przykładach > Rewolucyjne wyroki wrocławskiego WSA WSA wydał wyroki sygn. akt SA/Wr 365/19 i SA/366/19, które eksperci uznali za przełomowe. Zdaniem sądu, ocena, czy w sprawie doszło do upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, czy też do niego nie doszło, jest warunkiem wstępnym kontroli zaskarżonej decyzji, który wojewódzki sąd administracyjny zobowiązany jest brać pod uwagę z urzędu (przeciwnie do NSA, który przedawnienie bada na zarzut). Sąd nie podzielił poglądu wyrażanego w orzecznictwie, w wyroku NSA z dnia 24 listopada 2016 r., I FSK 759/15, zgodnie z którym unormowanie art. 70 par. 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej nie daje podstaw prawnych do weryfikacji wszczęcia postępowania karnego skarbowego. WSA we Wrocławiu uznał, że skarga zasługuje na uwzględnienie, albowiem okoliczności przedmiotowej sprawy dowodzą, że spółka była rzetelnym podatnikiem, zaś organy podatkowe nadużyły prawa. Zobacz również: NSA za 2 tygodnie wypowie się o wszczynaniu postępowań karnych skarbowych tuż przed przedawnieniem >> Sąd stwierdził, że ma świadomość związania uchwałą składu 7 sędziów NSA z 18 czerwca 2018r., I FPS 1/18, CBOSA jednakże uznał za bezprzedmiotowe występowanie o nową uchwałę. WSA stwierdził, że w demokratycznym państwie prawnym nie ma podstaw do wykorzystywania przez organy podatkowe przepisu art. 70 par. 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej niezgodnie z jego celem (nadużycia prawa). WSA orzekł, że pomimo wszczęcia postępowania karnego skarbowego i poprawnego zawiadomienia o tym fakcie podatnika nie wywołało to skutku w postaci zawieszenia biegu terminu przedawnienia. Sąd wskazał, że bezpodstawne wszczęcie postępowania karnego skarbowego nie może wywoływać korzystnych skutków dla aparatu podatkowego, a jednocześnie niekorzystnych dla podatnika. Dlatego każde wszczęcie postępowania karnego skarbowego musi podlegać merytorycznej kontroli instancyjnej i sądowej. Sąd nazwał tę kontrolę testem nadużycia. Z nadużyciem mamy do czynienia wówczas, gdy postępowanie karne skarbowe wszczęte zostało na krótko przed upływem ustawowego terminu przedawnienia i następnie po wszczęciu tego postępowania nie zostały wykonane żadne czynności poza zawiadomieniem o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia. Wówczas wiadomo jest, że postępowanie to wszczęto dla pozoru, w celu zawieszenia biegu przedawnienia. Stwierdził, że rolą sądu jest przeciwdziałanie nadużyciu prawa, zwłaszcza, gdy dokonywane jest przez organ władzy. Organizacje wspierały podatników Swoją opinię amicus curiae skierowała do NSA Krajowa Rada Doradców Podatkowych w tej sprawie opowiadając się przeciwko takim praktykom organów skarbowych. Podkreślono, że Krajowa Rada czuje się w obowiązku przeciwstawić temu ze wszech miar nieakceptowalnemu zjawisku i dążyć będzie do jego wyeliminowania z praktyki administracji skarbowej. Z uwagi na rangę problemu, do postępowania przed NSA postanowiła przyłączyć się Fundacja Praw Podatnika w charakterze uczestnika. NSA oddalił skargi kasacyjne organów skarbowych od wyroku WSA we Wrocławiu. Jeden z sędziów złożył zdanie odrębne. NSA stwierdził, że wyroki WSA mimo w niektórych wątkach błędnego uzasadnienia odpowiadają prawu. NSA podkreślił, że podatnik działał w zaufaniu do organów państwa, bo miał przecież interpretacje indywidualne, zatem nie można tu mówić o przestępstwie karnym skarbowym. Eksperci: Wyrok korzystny dla podatników Wyrok jest bardzo ważny i korzystny dla podatników – skomentował Marek Isański, prezes Fundacji Praw Podatnika. W całości sprawy nie załatwia, ale otwiera możliwości takie, aby sądownictwo administracyjne pogłębiło swoje podejście do kwestii wszczynania postępowań karnych skarbowych tylko w celu zawieszania biegu przedawnienia – stwierdził Marek Isański. Podkreślił, że wyrok wrocławski był w kontrze do uchwał NSA, a ten sąd się do tego nie odniósł. Podszedł bardziej ostrożnie do problemu. Jednak zaznaczył, że sąd administracyjny jest uprawniony do badania tego jak się organ odwołuje, że nastąpiło zawieszenie biegu terminu przedawnienia poprzez wszczęcie postępowania karnego skarbowego. - Podatnik dysponował indywidualnymi interpretacjami powołując się na nie w zaufaniu do organów państwa dokonał korektą, to gdzie tu można mówić o przestępstwie – ocenił Marek Isański. Czytaj w LEX: Jak długo powinny być przechowywane wnioski delegacyjne pracowników i ich rozliczenia? > - Wyrok NSA jest bez wątpienia przełomowy. Utrzymując w mocy wcześniejszy wyrok WSA we Wrocławiu z 22 lipca 2019 r. NSA opowiedział się w pewnym sensie za niedopuszczalnością instrumentalnego wszczynania postępowań karno-skarbowych przez organy podatkowe tylko po to, by przerwać bieg przedawnienia zobowiązania podatkowego – stwierdził Bartosz Kubista, adwokat, doradca podatkowy, partner w GLC. - Zjawisko wszczynania przez organy podatkowego postępowań karno-skarbowych tylko po to, by przerwać bieg przedawnienia należy uznać za naganne. Wyrok NSA daje wiarę w to, że organy podatkowe nie będą nadużywać swoich kompetencji w zakresie wszczynania postępowań karno-skarbowych w celu innym aniżeli cel tego postępowania (jakim jest ukaranie sprawców). Należy mieć nadzieję, że orzeczenie doprowadzi do wypracowania korzystnej dla podatników linii orzeczniczej, położy kres tym niedopuszczalnym praktykom – podkreślił Bartosz Kubista. Czytaj w LEX: Czy zapłata zobowiązania podatkowego lub jego części przerywa bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego? > - Stanowisko przedstawione przez WSA we Wrocławiu jest absolutnie słuszne. Jeśli poważnie traktujemy zasady demokratycznego państwa prawnego, to nie powinniśmy akceptować istnienia podwójnych standardów – stwierdził Jerzy Martini, partner w Martini & Wspólnicy. Podkreślił, że o ile nadużycie prawa przez podatników jest (słusznie) kwestionowane przez sądy to nadużywanie prawa przez organy (czyli pozorowanie prowadzenia postępowania w zakresie kks tylko w celu podważenia skuteczności zasad przedawnienia wynikających z ustaw) jest na ogół postrzegane jako „zwykłe” wykorzystanie uprawnienia wynikającego z przepisów przez organy administracji skarbowej. Czytaj w LEX: Za jaki okres wstecz można skorygować deklaracje VAT? > - Wyrok NSA, oddalający skargi kasacyjne organu i podtrzymujący stanowisko WSA we Wrocławiu należy więc uznać za ważny krok w kierunku „ucywilizowania” systemu podatkowego funkcjonującego w Polsce – ocenił Jerzy Martini. Z całą pewnością wyrok jest przełomowy. Więcej można będzie wywnioskować z uzasadnienia wyroku, bo materia jest złożona, na styku postępowania administracyjnego i karnego skarbowego. NSA utrzymał w mocy rewolucyjne wyroki wrocławskiego WSA, ale w ustnym uzasadnieniu stwierdził, że nie ze wszystkimi argumentami WSA się zgadza. Zatem poczekajmy na pisemne uzasadnienie NSA, które może wyjaśnić wiele kwestii. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 30 lipca 2020 r. sygn. akt I FSK 42/20 i I FSK 128/20 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.
Wykorzystanie zwolnienia lekarskiego niezgodnie z celem; niedopuszczalność przyznania dodatku z tytułu korzystania z samochodu służbowego TEZA Przyznanie członkom zarządu spółki przez radę nadzorczą dodatku za używanie samochodu służbowego narusza art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi ( Nr 26, poz. 306 ze zm.), co powoduje skutek, o którym mowa w art. 14 ust. 1 tej ustawy. SENTENCJA Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 26 lipca 2011 r. sprawy z powództwa Roberta S. przeciwko SA w B. o zapłatę, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 20 października 2010 r. […] oddalił skargę kasacyjną zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego. UZASADNIENIE Powód Robert S. domagał się od pozwanego SA w B. zasądzenia na jego rzecz kwoty zł tytułem wynagrodzenia za czas choroby oraz świadczeń dodatkowych. Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z 2 czerwca 2010 r. […] oddalił powództwo w całości. Podstawę tego orzeczenia stanowiły następujące ustalenia faktyczne. Uchwałą z 11 maja 2006 r. rada nadzorcza pozwanej Spółki powołała powoda po raz pierwszy na stanowisko członka zarządu – dyrektora do spraw finansowych, po raz kolejny – na to samo stanowisko uchwałą z 15 maja 2009 r. Uchwałą z 21 sierpnia 2009 r. przyznano powodowi jako członkowi zarządu świadczenia dodatkowe w wysokości zł jako zwrot częściowych kosztów udostępnionego lokalu mieszkalnego oraz w wysokości 900 zł tytułem zwrotu kosztów użytkowania samochodu służbowego. W uchwale zastrzeżono, że świadczenia przysługują w okresie pełnienia funkcji członka zarządu. W dniu 27 sierpnia 2009 r. przewodnicząca rady nadzorczej zawarła z powodem aneks do umowy o pracę, w którym przyznano powodowi te świadczenia jako pracownikowi. W dniu 13 października 2009 r. powoda odwołano z funkcji, a następnie wypowiedziano stosunek pracy, okres wypowiedzenia upłynął 31 marca 2010 r. W okresie od 14 października do 6 listopada 2009 r. oraz od 6 listopada do 4 grudnia 2009 r. powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. Pracodawca nie wypłacił powodowi wynagrodzenia za 23 dni od 14 października do 5 listopada 2009 r., za drugi okres zwolnienia powód wynagrodzenie otrzymał. Odmowa wypłaty wynagrodzenia argumentowana była wykorzystaniem zwolnienia lekarskiego niezgodnie z przeznaczeniem. Jak ustalił Sąd na podstawie zeznań i materiału fotograficznego wynajętego przez Spółkę detektywa w dniu 26 października 2009 r. powód odwiedził stację benzynową, sklepy w galerii handlowej, przez kilka godzin grał na automatach w salonie gry i kibicował innym graczom. Sąd Rejonowy uznał takie zachowanie za niezgodne z przeznaczeniem wykorzystanie zwolnienia lekarskiego. Kontrola była prawidłowa i nie uchybiła regulacjom rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 27 lipca 1999 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich od pracy oraz formalnej kontroli zaświadczeń lekarskich ( Nr 65 poz. 743). Odnośnie świadczeń dodatkowych Sąd uznał, że przyznano je powodowi na czas pełnienia funkcji członka zarządu, a zatem nie przysługiwały mu w okresie po odwołaniu. Ponadto, zdaniem Sądu, uprawnienie przewodniczącej rady do podpisywania umów o pracę z członkami zarządu nie uprawniało do wykraczania poza treść uchwał rady. Wyrokiem z 20 października 2010 r. […] Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił apelację powoda od tego orzeczenia. Sąd uzupełnił postępowanie dowodowe, powołując biegłego lekarza, który potwierdził, że w przypadku schorzenia, na które cierpiał powód, chodzenie powinno być wyjątkiem a wyjście z domu następować jedynie w niezbędnych przypadkach. W związku z tym Sąd Okręgowy uznał, że wykorzystanie zwolnienia niezgodnie z przeznaczeniem spowodowało utratę prawa do świadczeń z tego tytułu za cały okres zwolnienia. Sąd podzielił także w całości ustalenia faktyczne i ocenę prawną w zakresie żądania wypłaty równowartości świadczeń dodatkowych oceniając to roszczenie jako bezzasadne. Skargę kasacyjną od tego wyroku wywiódł pełnomocnik powoda, zarzucając: 1) naruszenie § 5, § 8 i § 9 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 27 lipca 1999 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich od pracy oraz formalnej kontroli zaświadczeń lekarskich, przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że regulacje rozporządzenia nie określają wszystkich dopuszczalnych czynności sprawdzających pracodawcy i ustalenie, że kontrola dokonywana przez pracodawcę może być wykonywana w takich miejscach, jak galeria handlowa, czy stacja benzynowa, 2) art. 17 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (jednolity tekst: z 2010 r. Nr 77, poz. 512) w związku z art. 92§ 3 pkt 2 i art. 92§ 1 przez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że dla stwierdzenia wykorzystania zwolnienia lekarskiego niezgodnie z przeznaczeniem, skutkującego utratą zasiłku, nie jest konieczna ocena wpływu zachowania na proces leczenia i rekonwalescencję; 3) art. 382 przez orzeczenie z pominięciem części materiału dowodowego, tj. wyników kontroli ZUS Oddział w W. oraz pisma lekarza prowadzącego leczenie powoda; 4) art. 5 ust. 1 i 2 w związku z art. 10 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi ( Nr 26, poz. 306 ze zwaną ustawa kominową) w związku z § 2 pkt 1 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 21 stycznia 2003 r. w sprawie szczegółowego wykazu świadczeń dodatkowych, które mogą być przyznane osobom kierującym niektórymi podmiotami prawnymi ( Nr 14 poz. 139), przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a także art. 65 § 1 i 2 w związku z art. 300 przez ich błędną wykładnię, 58§ 1 związku z art. 300 przez jego zastosowanie – wskutek wadliwej wykładni oświadczenia woli pozwanego wyrażonego w uchwale rady nadzorczej z 21 sierpnia 2009 r. oraz umowy o pracę – w zakresie przyznanych świadczeń dodatkowych. Sąd Najwyższy zważył, co następuje: Zarzuty stawiane w skardze kasacyjnej wyrokowi Sądu Okręgowego w Białymstoku z 20 października 2010 r. nie znajdują potwierdzenia ani w materiale dowodowym sprawy, ani w normach prawnych i stąd skarga kasacyjna podlegała oddaleniu. W żadnym razie ferowanie kwestionowanego wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku nie pogwałciło przepisów prawa procesowego, a w szczególności normy prawnej zawartej w art. 382 Przepis ten stanowi, iż sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału dowodowego zebranego z postępowaniu w pierwszej instancji oraz postępowaniu apelacyjnym. Artykuł 382 ma charakter ogólnej dyrektywy, zakładającej kontynuację przez sąd drugiej instancji merytorycznego rozpoznania sprawy. Wyrazem jej jest nakaz wydania orzeczenia na podstawie materiału dowodowego zebranego przez sądy obu instancji. Na niedochowanie tego wymagania można powoływać się w skardze kasacyjnej, jeśli sąd drugiej instancji orzekł z pominięciem części materiału dowodowego, które decyduje o nieprawidłowym rozstrzygnięciu sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2011 r., I CSK 261/10, LEX nr 784986). W sprawie niniejszej Sąd przeprowadził dodatkowe postępowanie dowodowe i uwzględnił w swym rozstrzygnięciu nie tylko przeprowadzony w drugiej instancji dodatkowy dowód z opinii biegłego, lecz oparł swoje rozstrzygnięcie także na opinii biegłego lekarza „prowadzącego” powoda. Z obu opinii jednoznacznie wynikało, iż przy schorzeniu, jakie posiadał powód, chodzenie nie było wskazane i powinno ograniczać się do czynności niezbędnych. Z kolei oceniając w ramach art. 233 opinię lekarz prowadzącej, Sąd Okręgowy przyjął, iż zawarte w niej stwierdzenia są zgodne z ustaleniami biegłego. Z dokumentu tego wynikało, że powód mógł wykonywać czynności niezbędne życiowo, co podkreślił Sąd, takie jak wyjście do apteki, na zakupy, czy krótki spacer. Sąd drugiej instancji wnikliwie uzasadnił, dlaczego przyjmuje, iż doszło do niezgodnego z celem wykorzystania zwolnienia lekarskiego. W jego ocenie, która wymaga pełnej aprobaty, wielogodzinne wyjście do galerii handlowej, w tym długotrwała gra na automatach, nie stanowiły czynności niezbędnych. Interpretacja dokonana przez Sąd jest spójna i logiczna. Ustala w sposób jednoznaczny na podstawie dowodów, że zachowanie powoda było niezgodne z celem zwolnienia lekarskiego. Nie ma przeto racji skarżący, twierdząc, że Sąd drugiej instancji pominął ocenę lekarską lekarz prowadzącej i przez to naruszył art. 382 Sąd ustosunkował się bowiem do tej opinii, przeanalizował ją i zaaprobował, dokonując spójnej oceny dowodów, do której jest uprawniony. Reasumując, w sprawie nie doszło do obrazy art. 382 bowiem skarżący nie zdołał wykazać, że Sąd drugiej instancji pominął „część materiału dowodowego”, a uchybienie to miało wpływ na wynik sprawy. Tylko zaś w takim przypadku naruszenie art. 382 mogłoby stanowić samodzielną podstawę skargi kasacyjnej (por. też wyrok Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2002 r., I CKN 742/00). W sprawie nie doszło także do naruszenia prawa materialnego. W pierwszej kolejności wypada odnieść się do zarzutu naruszenia art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa. Należy podnieść, że zgodnie z tym przepisem ubezpieczony traci prawo do zasiłku z dwóch powodów. Po pierwsze wówczas, gdy wykonuje w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową, po drugie wówczas, gdy wykorzystuje zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia. Przypomnijmy, że zasiłek chorobowy przysługuje tylko wówczas, gdy choroba uniemożliwia uzyskiwanie dochodu z pracy; nie przysługuje natomiast za okresy wykonywania pracy. Za pracę przysługuje nie zasiłek, lecz wynagrodzenie. Przy interpretacji art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa należy uwzględnić charakter prawa ubezpieczenia społecznego. Jest ono bowiem prawem ścisłym – stąd zarówno warunki nabycia prawa do świadczeń, jak też wysokość tychże świadczeń i zasady ich wypłaty są sformalizowane. Bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych zawartych w przepisach prawa ubezpieczenia społecznego, wyłączenie możliwości ich wykładania z uwzględnieniem reguł słuszności (zasad współżycia społecznego), ukształtowanie treści stosunków ubezpieczeń społecznych ex lege, niedopuszczalność zawierania, co do nich ugód, powoduje konieczność ich ścisłej wykładni, a więc – co do zasady – w zgodzie z dosłownym brzmieniem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2005 r., III UK 120/05, OSNP 2006 nr 21-22, poz. 338). Wykonywanie czynności mogących przedłużyć okres niezdolności do pracy jest przy tym zawsze wykorzystywaniem zwolnienia niezgodnie z jego celem. Celem zwolnienia od pracy jest odzyskanie przez ubezpieczonego zdolności do pracy. W jego osiągnięciu przeszkodą może być zarówno wykonywanie pracy zarobkowej (co przesądził ustawodawca), jak i inne zachowania ubezpieczonego utrudniające proces leczenia i rekonwalescencję (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 grudnia 2005 r., III UK 120/05, OSNP 2006 nr 21-22, poz. 338; z dnia 6 grudnia 1978 r., II URN 130/78). W sprawie niniejszej Sąd ustalił, że granie na automatach poza domem nie sprzyjało rekonwalescencji, stąd nie doszło tu do obrazy art. 17 wymienionej ustawy. Sąd Okręgowy w Białymstoku trafnie też ocenił znaczenie § 5, § 8, § 9 Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 1999 r. Powołane przepisy nie zamykają katalogu środków dowodowych, przy użyciu których można oceniać sposób wykorzystywania zwolnienia lekarskiego. Przyznają natomiast płatnikowi składek prawo badania, w jaki sposób ubezpieczony wykorzystuje zwolnienie lekarskie. Zasadniczy zarzut skargi kasacyjnej sprowadza się do twierdzenia, jakoby wyrok Sądu drugiej instancji prowadził do naruszenia art. 5 ust. 1 i 2 w związku z art. 10 i 3 ustawy kominowej, przez dokonanie błędnej wykładni oświadczenia woli rady nadzorczej SA i w konsekwencji wadliwe przyjęcie, że powód nie miał prawa do świadczenia dodatkowego – zwrotu kosztów używania samochodu pracodawcy. Sąd Najwyższy orzekający w sprawie niniejszej w pełni podziela interpretację oświadczenia woli rady nadzorczej, dokonaną przez Sądy meriti. Po pierwsze, oświadczenie woli zawarte w uchwale z 21 sierpnia 2009 r. Rady Nadzorczej było jednoznaczne w swej treści. Ponadto, a może przede wszystkim, świadczenie w postaci kwoty 900 zł jako częściowy zwrot kosztów utrzymania samochodu służbowego nie mieści się w pojęciu świadczeń komunikacyjnych (przewidzianych w ustawie kominowej), czy telekomunikacyjnych (przewidzianych w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 21 stycznia 2003 r.) pracodawcy na rzecz pracownika. Niedopuszczalne jest zagwarantowanie pracownikowi dodatku za używanie samochodu służbowego. Koszty eksploatacji samochodu służbowego dla celów służbowych zawsze bowiem obciążają pracodawcę. Pewne koszty utrzymania takiego samochodu może ponosić pracownik. Ma to miejsce jednak tylko wówczas, gdy pracownik używa samochodu dla celów prywatnych. Te bowiem wydatki nie mogą z istoty rzeczy obciążać pracodawcy. Zagwarantowanie dodatku za używanie samochodu służbowego (nie prywatnego) nie znajduje żadnej causa i zmierza wprost do podwyższenia wynagrodzenia, wbrew ustawie kominowej, instrumentami nieprzewidzianymi przez ten akt prawny, a wręcz stojącymi w sprzeczności z jego ratio. Celem ustawy jest ograniczenie wysokości wynagrodzenia członków zarządów spółek publicznych dla uniknięcia patologii, która zdarzała się w praktyce wynagradzania osób kierujących takimi spółkami. Chodzi o to, aby w różnych formach wykraczających poza wyraźnie określone w ustawie, nie zwiększać uposażeń tych osób. Nie można tego czynić także przy użyciu instrumentu w postaci dodatku za używanie samochodu służbowego. W efekcie uchwała rady nadzorczej Spółki zmierzała, zdaniem Sądu Najwyższego, do naruszenia ustawy kominowej i do wypłaty świadczenia nieprzewidzianego prawem. Takie zaś działania organu osoby prawnej objętej zakresem ustawy kominowej nie mogą korzystać z ochrony jako sprzeczne z prawem. Na marginesie trzeba dodać, iż sprzeczność uchwały rady nadzorczej z prawem ad casum może mieć daleko większe konsekwencje, aniżeli uwidocznione w niniejszym procesie. Zgodnie bowiem z art. 14 ustawy kominowej, za nieprzestrzeganie przepisów ustawy organy nadzorcze jednostek organizacyjnych wymienionych w art. 1 pkt 2-7 ulegają rozwiązaniu z mocy prawa (analogicznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 marca 2005 r., II CK 471/04 LEX nr 156992, Biuletyn SN 2005 nr 10, poz. 11 stwierdził, że stosownie do art. 14 ust. 1 ustawy kominowej za nieprzestrzeganie jej przepisów organ nadzorczy ulega rozwiązaniu z mocy prawa). A zatem przyznanie przez radę nadzorczą dodatku za używanie samochodu służbowego dla członków zarządu oczywiście i w sposób rażący naruszało przepis art. 5 ust. 1 ustawy, co uzasadnia zakwalifikowanie tego naruszenia jako nieprzestrzeganie przepisów ustawy i przyjęcia, że nastąpił skutek, o którym mowa w art. 14 ust. 1 ustawy. Z tych względów orzeczono, jak w sentencji. źródło:
Aby małżonkowie byli formalnie i “ostatecznie” rozwiedzeni, wyrok Sądu musi być się uprawomocnić. Tylko kiedy to nastąpi? To zależy. Jeżeli choć jedna ze stron nie jest zadowolona z wyroku i będzie wnosić apelację, wyrok będzie prawomocny dopiero wtedy, jak swoje rozstrzygnięcie ogłosi sąd II instancji (a więc sąd apelacyjny). Każda ze stron może wyrok zaskarżyć. Wtedy jego uprawomocnienie się odsunie się trochę w czasie. O tym, jaka jest procedura przy wnoszeniu apelacji, pisałam już tu. Inaczej, jeśli obie strony zgadzają się z wyrokiem i nie zamierzają go zaskarżać. Wtedy wyrok uprawomocni się szybko. W sytuacji gdy zgadzasz się z wyrokiem, nie musisz nic robić 🙂 Wyrok “sam się” uprawomocni – po 21 dniach od daty ogłoszenia wyroku przez sąd. Potem już nie ma możliwości, aby skutecznie wnieść apelację. I tu powstaje pytanie: czy sąd taki prawomocny wyrok mi wyśle? Otóż wyśle. Ale tu już konieczne będzie złożenie stosownego wniosku. Jeśli więc chcesz mieć w domu wyrok sądu ze stwierdzeniem jego prawomocności, musisz złożyć wniosek do sądu, który ten wyrok wydał. Wniosek należy też opłacić. Wysokość opłaty zależy od ilości stron wyroku – zgodnie z ustawą to 6 zł. za stronę. Banalnie to pewnie brzmi, ale abyś mógł wstąpić w kolejny związek małżeński, najpierw musi się uprawomocnić wyrok kończący pierwsze małżeństwo.:) Wiele pytań dotyczy okresu od ogłoszenia wyroku do jego uprawomocnienia się – zwłaszcza w sytuacji gdy nikt wyroku zaskarżać nie będzie. Ale pojawiło się też pytanie, co w sytuacji kiedy po ogłoszeniu wyroku strony zmieniły nagle zdanie i zgodnie doszły do wniosku, iż pozew o rozwód był krokiem podjętym zbyt szybko i nieprzemyślanym. I o tym właśnie będzie następny wpis.
Treść zapytania godz. 00:08 Brzesko, Małopolskie Porady prawne z Sprawy prywatne Wykroczenia oraz przestępstwa Wyjaśnienie sytuacji Witam, mój partner przebywa obecnie w zk . Kilka dni temu odbyła się sprawa o wyrok łączny, któremu podlegały wyroki z 2020 r, 1 rok 10 msc oraz i 6 msc z 2019 ( z czego 4msc odsiedzial) i wyroki z 2021 8 msc i 3 lata. Sąd podzielił to na dwa wyroki łączne, ale poza tymi które podałam sędzia dodał 1 rok i 2 msc ( wyrok 1 rok i 6 msc został podany jako łączny z 1 r i 10 msc i msc ). Także wyrok 1 rok i 2 msc nie został zasadzony, więc czy sędzia który prowadził teraz sprawę miał prawo do dodania tego do obecnego wyroku łącznego? Chcę dodać odpowiedź! Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Dodaj odpowiedź
ferowanie wyroku przez sad